Jeżeli interesujesz się inwestowaniem, pojęcie business angels lub jego polski odpowiednik — aniołowie biznesu — z pewnością nie jest Ci obce. Na czym polega oferowana przez nich pomoc i dlaczego tak wielu założycieli startupów decyduje się podjąć z nimi współpracę?
Aniołowie biznesu to najczęściej doświadczeni biznesmeni, którzy specjalizują się w inwestowaniu w firmy na wczesnym etapie rozwoju. Często ich motywacją jest nie tylko i wyłącznie zysk, a chęć wsparcia konkretnego przedsiębiorstwa albo „spróbowanie swoich sił” w zupełnie nowej dla danego inwestora branży. Kapitał, jaki zapewniają aniołowie biznesu, często określany jest jako tzw. smart money. Oznacza to, że oprócz pieniędzy dany inwestor wyraża chęć, by aktywnie brać udział w życiu spółki, użyczając jej założycielom swojego doświadczenia, sieci kontaktów czy know-how.
Z racji nieco innych pobudek aniołowie biznesu są zazwyczaj bardziej „elastyczni” niż inwestorzy instytucjonalni. Dzięki temu założyciele wspieranego startupu mają szansę wynegocjować nieco korzystniejsze warunki, na jakich pozyskują finansowanie, a sama współpraca często ma bardziej mentorski, a czasami nawet przyjacielski, charakter.
Tym samym, by współpraca na linii startup-anioł biznesu układała się pomyślnie, niezbędna jest pewna chemia na personalnym poziomie. W końcu nie wyobrażasz sobie zapewne prowadzić biznes z kimś, z kim nie możesz się dogadać, prawda?
Jak pozyskać anioła biznesu?
Sytuacja ma się podobnie jak w przypadku starań o inne formy zewnętrznego finansowania: kluczowe jest solidne przygotowanie. Podczas negocjacji, czy też prezentacji inwestorskich, dobrze jest zrobić dobre pierwsze wrażenie. Oczywiście przekonywanie do swoich racji zawodowych inwestorów nie jest proste, a doświadczenie zdobywasz najczęściej wraz z kolejnymi porażkami, ale solidne przygotowanie merytoryczne to podstawa.
Zanim zdecydujesz się ruszyć w świat ze swoją prezentacją inwestorską (którą często określa się mianem pitch decku), sprawdź swój pomysł pod kątem najważniejszych kwestii. Posłużyć może Ci do tego może chociażby analiza SWOT, za pomocą której przeanalizujesz mocne i słabe strony swojej działalności, a także ocenisz stojące przed nią szanse i czyhające na nią zagrożenia. Dzięki tej metodzie sprawdzisz, które obszary będą Twoimi atutami podczas ewentualnych negocjacji, a które wymagają Twojej szczególnej uwagi i dalszych działań.
Gdy mowa o startupach dość częstą sytuacją jest brak zysku. Zanim zaczniesz ubiegać się o zewnętrznego inwestora, musisz wiedzieć, czy Twój biznes jest już rentowny, czy wciąż czeka, by osiągnąć próg rentowności. Dobrze też byłoby mieć MVP, które zaprezentuje potencjał Twojego biznesu.
To tylko aspektów, na które musisz zwrócić uwagę, zanim rzucisz się na głębokie wody inwestorskich negocjacji. Rozważ skorzystanie z pomocy ekspertów. Firmy, takie jak Emiteo pomagają innym przedsiębiorstwom znaleźć finansowanie, które niejednokrotnie jest trampoliną do szybkiego rozwoju. Miej to na uwadze.